Bkcl - [Naginata]

Prod.@prodbyArtEazy
Wokal/tekst - Bkcl
Mix - MasterSebru

I. Samuraj, a, to moje banzai
Tarkotu katana, wena cięcia na zamach
Polujący masai, waran chwyta gardła Warmiński taran, robi wyłom w pruskich warach
Parabola, cicha woda, żywy minerał
Gorąca smoła z muru na głowę wroga
Czarna wouga, nas nie dogoniat, blać
Schowani w cieniu, wyskakują z Ognia
Kręci się ziemia, w drugą stronę niż ruch
suri-kena, yoshimitsu wirująca wena, Idzie trąba powietrzna, ta bomba rozpieprza krajobraz, miłego dnia, dantejska scena.
Mania, depresja na przemian, Może mam rewolwery dwa, a może ich nie mam, więc wara wam. Kilka pięter ma wieża, chcemy być bliżej nieba, poziom minus dwa uciekamy z getta


II. Świat porąbany tak stukają naginaty
Piach informacji piach, w oczy katarakty.
Brak, mi ogłady brak, myślę, nie myśl tak
Bo ten świat porąbany, tak stukają naginaty
Szuflada tępych noży
Stworzonych z różnych tworzyw
Różne kolor I motyw
Jeszcze zdążę je naostrzyć
Zanim miną dwa księżyce
Za oknem prawie świta
Nowe myśli, jak drzewo wiśni
Na nowo rozkwita
Spacer po linie nad urwiskiem
Znam tu każdy skrót, każde wejście
I wyjście i rosy chłód
Suniemy jak duch, gotowi do starcia, Unikamy zwarcia, niosąc łup
Za was sake szklanka....

Скачать видео